Co innego gra specjalnie do tego pomyślana. Tu wyobrażam sobie model w którym gracze mają przed sobą naprawdę rozległy problem, muszą poradzić sobie z dynamicznie zmieniającą się sytuacja
Dokładnie o to mi chodzi kiedy wymieniam zalety gier cyklicznych. One muszą być do tego przygotowane. Muszą być zaplanowane na określoną ilość odsłon. Muszą mieć mocne połączenie między nimi. I najważniejsze to to, że wydarzenia z poprzednich części kreują fabułę i wygląd części kolejnych. Jak się zastanowić to gry cykliczne dają graczom więcej wolności i swobody. Gracz staje się twórcą świata, widzi, że to co robi dziś w odsłonie za miesiąc wpływa mocno na nowe wydarzenia.
Wspominasz Sly o podziale kontynuacji. Masz rację, wymieniasz oczywiste niby gatunki. Tyle, że nie wiem czy da się wszystkie możliwości tu zaklasyfikować. Dzielenie gry na części daje dużo więcej możliwości. Choćby gra gdzie mamy trzy odsłony i w każdej są te same postacie ale odgrywane przez różne, bo ja wiem, wcielenia. Wyznaczyłeś zgrabne ramy ale pamiętajmy, że to nie wszystko.
Mnie osobiście gra cykliczna bardzo pociąga. Chciałbym larpa gdzie spotykamy się co miesiąc. Gdzie pomiędzy grami coś się dzieje, pojawiają się jakieś deklaracje na forum. Bardzo chętnie zobaczę kontynuacje pośrednie (Sly Defcon to właśnie to tylko jeszcze trochę wykręcone) gdzie dane nam będzie oglądać losy postaci w różnych etapach ich życia. Jak w filmie obejrzymy narodziny bohatera, potem szczyt jego życia by w ostatniej części podejrzeć to jak samotny umiera.
Kontynuacja serialowa. Dobrze, że wspomniałeś, chyba kiedyś coś o tym mówiliśmy, CSI jakieś? Lisa tu nie mieszamy bo to był ślepy zaułek lekko, przynajmniej temat. Serialowy LARP z kolejnymi niby odcinkami nie związanymi ze sobą, jest najtrudniejszy do zrobienia ze strony scenariusza. Tu bardzo łatwo będzie popaść w powtarzalność. Gracze mogą odczuwać to już było, to mnie nie bawi. Wyzwanie duże i warto je podjąć. Proponowałbym jednak nawet do tego typu larpa (swoją drogą to tylko jeden z typów seriali prawda? powinieneś teraz zrobić podgrupy :) ) dodać metaplot. Taka fabuła scalająca wszystkie larpy, choćby ciężka choroba bohatera i poszukiwanie lekarstwa albo upływający do zagłady świata czas. To by uatrakcyjniło grę i zbiło lekko nudę.
Kontynuacja bezpośrednia jest najprostsza to po prostu jak mówisz ciachnięty LARP, tyle, że trzeba dać dobre zakończenia i otwarcia. Jestem jednak, za choćby niewielkimi przesunięciami czasowymi. Tak aby działania graczy zdołały coś zmienić. W innym przypadku nie mamy kontynuacji tylko save game.
Medico dla odmiany chyba wymieniasz nie wady LARPów tylko wady graczy. Źle, nie wady graczy, cechy graczy. Jeśli ktoś się opieprza to będzie to robił w każdym larpie, a to, że komuś zależy na postaci lub nie, wybacz ale chyba jeśli ci nie zależy to zwyczajnie źle grasz. Zakładamy, że odgrywając postać ma ci na niej zależeć, bo na ten krótki okres czasu się nią stajesz. Pomijam wyjątek, że postać ma podstawy do skłonności samobójczych. Powtarzam i powtarzałem, dla mnie liczy się scena i obraz, jeśli coś miałoby dobrze wyglądać to umrę dla tej sceny, ale będę walczył o życie i bał się śmierci bo to nadrzędne cechy człowieka.
Expienie. Skąd ci do głowy przyszło ekspienie tutaj. Rozwój postaci to pojemne słowo. Grałeś w jeepforma, twoja postać się rozwijała z każdą sceną, przynajmniej powinna. Czułeś, że ekspisz?.
W cyklicznym larpie rozwój może oznaczać dodawanie umiejętności jak najbardziej. I gdzie tu coś złego i nie naturalnego? Jasne jak spojrzysz sztywno, to faktycznie dziwne, że koleś się czegoś tak nagle nauczył. Ale wystarczy odrobina chęci i nowe umiejętności mają uzasadnienie: akcja dzieje się w pewnych odstępach czasu, postać ćwiczy i żyje też poza grą, postać dostaje wszczepy, postać poznaje ludzi, postać uczy się nowych słów, postać zbiera gotówkę, postać gromadzi wpływy itd itd.
A jeśli pójść w coś innowacyjnego bardziej, to czemu umiejętności? przecież wystarczy postaci dać elementy typu aspekt: "nie lękam się", "jestem tchórzem", "śmierć moim przewodnikiem" - to cechy postaci, coś co je opisuje i może się jak najbardziej nagle pojawić.
Powtórzę, dla mnie opisałeś wady gracza.