Sekcja Larpowa > Dyskusje

Gra Virgilijna - pomysły

(1/2) > >>

Sly:
Fajnie byłoby zakończyć rok jakimś mocarnym, klimatycznym larpem. Taki co to nam da kopa na cały 2014.

Ja optuję za „24.12” głównie przez to, że to gra z historią, że super byłoby ją wreszcie zrobić i że ma zarówno klimat świąteczny jak i może być dobrą grą. Ale się nie upieram\
Szept nie bardzo chce „24.12”, ale jak to on nie wie co innego.
A jakie jest wasze zdanie? Dobrze byłoby, żeby ta gra naprawdę pasowała wszystkim lub większości i żebyśmy pojawili się na niej w większej liczbie niż 5. Tylko nie chodzi mi o sprowadzenie 15 randomów, tylko o to żeby przebudzić trochę naszych starych graczy.

Więc piszcie wasze pomysły, ale nie tylko – jakie macie oczekiwania po takiej grze? Jaka mechanika, klimat, czy bardziej do kombinowania, czy bardziej gadane, postacie długi czy paski. Opcji jest dużo, pogrzebcie we wspomnieniach i wyciągnijcie ulubione elementy. Może wyjdzie coś ciekawego czego warto się chwycić.

Mareridt:
Ja jestem za 24.12. Miłoby było, gdyby to ruszyło. To co powstało w tamtym roku bardzo mi się spodobało, ale oczywiście...dupa. Nic nie wyszło. A jeżeli nie to, to chciałabym, choć to może trochę dziwne, zagrać w coś, po czym psychicznie nie będę mogła dojść do siebie przez chwile. Po czym jedyną myślą będzie "gdzie numer do mojego terapeuty".

whitequeen:
24.12 byłoby super ;)

Sly:
Marta a znajdziesz w swoim napiętym terminarzu trochę nieczasu zeby napisać coś więcej o swoich oczekiwaniach? Czemu ty na żywo jesteś bardziej rozgadana niż na forum? Ja mam na odwrót ;-)

Szept:
Licho z tymi pomysłami. Do wyboru mamy na pewno 24, którego ja już nie pamiętam ,wszystkie te wersje estetycznie mi się poplątały. A poza nim, hm, listę odzyskaliśmy więc jakieś 60 różnych gier plus "Zastaw", "Terapia od krwi", "W szaleństwie metoda", "Malleus Maleficarum" i ojejku ocean innych gier :). Trzeba by wreszcie przełamać impas, złamać i poszarpać gdzie boli tak aby ruszyć do przodu. Na wigilię gra mi osobiście jest obojętna bo i sama wigilia to po prostu spotkanie z bliskimi mi osobami. Nie muszę mieć tam ani jedzenia ani specjalnych efektów czy gier. Inna rzecz, że gier mi bardzo brakuje i jakowąś bardzo chętnie bym zrobił. Ostatnie niby nieduże produkcje bardzo mnie rozbawiły i chętnie zobaczę coś więcej.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej